Wielu zamawiających zadawało sobie pytanie, czy w obecnej sytuacji może zakupić sprzęt elektroniczny (np. laptopy), które umożliwiłyby pracownikom pracę zdalną w domu (zamiast przychodzenia do biura) bez stosowania przepisów o zamówieniach publicznych.
Wątpliwości z tym związane wynikały z nieprecyzyjnego sformułowania przepisu spec-ustawy.
W końcu głos w tej sprawie zabrał Urząd Zamówień Publicznych.
Ale po kolei.
Historia
Kiedy tylko pojawiło się w Polsce ryzyko wystąpienia koronawirusa (czyli na samym początku marca), rząd uchwalił spec-ustawę, która miała za zadanie złagodzić część prawnych obostrzeń. „Liberalizacja” przepisów objęła również zamówienia publiczne.
Zgodnie ze spec-ustawą zamawiający może zawrzeć umowę bez przeprowadzenia postępowania dotyczącą towarów lub usług niezbędnych do przeciwdziałania koronawirusowi, jeżeli zachodzi wysokie prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzenia się choroby lub jeżeli wymaga tego ochrona zdrowia publicznego.
Nikt nie miał wątpliwości, że na podstawie tego przepisu szpitale mogą kupować wyroby medyczne, takie jak na przykład maseczki, czy testy do diagnozy koronawirusa.
Co ze sprzętem komputerowym?
Problem pojawił się jednak ze sprzętem komputerowym.
Obecnie, kto tylko może stara się pracować zdalnie z domu. To minimalizuje ryzyko zarażenia i dalszego rozpowszechniania się wirusa.
Wielu pracowników zatrudnionych w instytucjach, które muszą stosować prawo zamówień publicznych, pracowało na co dzień na komputerach stacjonarnych. Komputery stacjonarne, z oczywistych względów, trudno zabrać tak po prostu ze sobą do domu. Trzeba ze sobą taszczyć jednostkę centralną, komputer, myszkę, klawiaturę. To wszystko dużo waży.
Zupełnie inaczej jest z laptopem. Zamykamy klapę, bierzemy pod ramię i idziemy pracować do domu.
W związku z zaistniałą sytuacją wiele instytucji chciało zakupić dla pracowników laptopy.
Powstało jednak pytanie, czy można to zrobić bez przeprowadzenia przetargu?
Wątpliwości
Przepis spec-ustawy w tym zakresie jest niejednoznaczny.
Brzmi on dokładanie tak:
Do zamówień, których przedmiotem są towary lub usługi niezbędne do przeciwdziałania COVID-19, nie stosuje się przepisów ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1843), jeżeli zachodzi wysokie prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby lub jeżeli wymaga tego ochrona zdrowia publicznego.
I powstaje pytanie – czy laptop przeciwdziała COVID-19? Czy istnieje prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby / wymaga tego ochrona zdrowia publicznego?
Z jednej strony – tak.
Jeżeli pracownik będzie pracował z domu korzystając z laptopa (zamiast przyjść do biura), to jest dużo mniejsze ryzyko, że kogoś zarazi (albo sam się zarazi). A w konsekwencji zapobiega to rozpowszechnianiu się koronawirusa.
Wątpliwości było jednak co niemiara.
Głos zabiera Urząd Zamówień Publicznych
W końcu głos zabrał UZP.
Wydał krótką opinię prawną, z którą możecie zapoznać się tutaj [>>Komunikat w sprawie art. 6 tzw. ustawy o COVID-19].
UZP, jak to zwykle bywa, jest bardzo ostrożny w wydawaniu sądów. Nie udziela jednoznacznej odpowiedzi. W każdym przypadku wymaga, żeby zamawiający sam we własnym zakresie przeprowadził analizę konkretnej sytuacji.
Generalnie jednak daje zielone światło do zakupu bez zastosowania ustawy sprzętu elektronicznego, który jest niezbędny dla pracowników do pracy zdalnej.
W Kurozwękach znajduje się jedyna w Polsce hodowla bizonów amerykańskich. Na zdjęciu jeden z przedstawicieli stada.
Podsumowanie
Jeżeli zamawiający musi kupić sprzęt elektroniczny, który posłużyć ma pracownikom do pracy zdalnej, to generalnie może obecnie takiego zakupu dokonać bez stosowania ustawy prawo zamówień publicznych.
Zawsze trzeba jednak dokładanie przeanalizować konkretną sytuację.
Nie będzie na przykład możliwy zakup bez zastosowania ustawy, jeżeli zamawiający chce kupić laptopy „na zapas”
***
Inne artykuły związane z sytuacją z koronawirusem:
- Koronawirus a umowy w zamówieniach publicznych (e-book)
- Tarcza antykryzysowa zamówienia publiczne
- Zamówienia publiczne w projekcie tarczy antykryzysowej – wywiad dla portalu „Koronawirus i biznes”
- Koronawirus nie obroni przed utratą wadium
- Brak możliwości uzyskania zaświadczenia z ZUS lub US – co robić?
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }